Jak wiadomo z przepisów staram się nie korzystać, chyba że jako inspirację. W tym przypadku była to totalna improwizacja ze składnikami znalezionymi w kuchni.
Na początek rozbijamy pierś z kurczaka, później solimy i pieprzymy, na koniec dodając suszone pomidory i ser. Wszystko zwijamy i spianymi wykałaczkami, żeby się nie rozpadły. Tak przygotowaną roladkę wrzucamy na patelnię i podsmażamy. w tym czasie gotujemy kaszę, tak jak jest napisane na opakownaiu (około 20minut), i przygotowujemy pieczarki - odcinamy nóżki i do środka kapeluszy dodajemy ser, i zawijamy w folię aluminiową. Podsmażoną pierś też zawijamy w folię, i wrzucamy do piekarnika nagrzanego do około 180stopni, razem z pieczarkami. Po około 15-20minutach wyciągamy roladkę i pieczarki z piekarnika (w tym czasie będzie gotowa też kasza).
Na sam koniec doprawiamy kaszę, i ewentualnie dodajemy do niej odrobinę masła. Po nałożeniu na talerz, można jeszcze dodać jeszcze natkę pietruszki.
suena familiar.. ;>
OdpowiedzUsuńta prosta szamka jest moim faworytem Twojego bloga
OdpowiedzUsuńjesli dobrze rozbijesz chickena nawet nie potrzeba wykałaczek, to sa uroki drobiowego mięsa :)
OdpowiedzUsuńbyc moze byc moze, ale ja jednak wole dla pewnosci go przekluc ta wykalaczka, bo bedzie lipa jesli ser wyplynie, bo ciekawie urozmaica smak.
OdpowiedzUsuńYo sé :) se inspiraron en