wtorek, 1 lutego 2011

Krem z brokułów, z groszkiem ptysiowym

Jako że mięsa staram się nie jadać codziennie, stałem się fanem wszelkiego rodzaju zup kremów.
Tym razem odwiedzając warzywniak, natknąłem się na świeże brokuły. Widząc je, od razu pojawiła sie wizja - krem! Tymbardziej, że przygotowanie jest szalenie proste.
Umyte brokuły dzielimy na mniejsze różyczki(na zupę dla około czterech osób, użyłem jakieś 500gram). Połowę z nich podsmażyłem z cebulą i czosnkiem, i w tym samym czasie gotowałem wywar z piersi kurczaka i jarzyn (mniej więcej jak na rosół). Po wyjęciu jarzyn i piersi z wywaru, wrzucilem do niego drugą część surowych brukułów  i trzy ziemniaki, gotując około 15minut.
Teraz do garnka wrzucamy, to co wcześniej podsmażaliśmy (brokuły, cebulę i czosnek) i gotuje przez kolejne 10minut. Po tym czasie, wszystko blendujemy (jesli ktoś nie ma blendera, będzie skazany na przecieranie przez sitko..), doprawiamy do smaku i doprowadzamy do wrzenia. Na sam koniec, na najmniejszym gazie, zaprawiamy ja słodką śmietanką z 3żółtkami i podgrzewamy - trzeba uważać aby znów zupą się nie zagotowała, ponieważ wtedy żółtka się zetną. Po nalaniu do miseczek, można dodać różyczkę brokuła i groszek ptysiowy, bądź grzanki.

2 komentarze:

  1. sana y sabrosa :) desconocidos ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dawaj leniwcze nowe przepisy, ciągle gotujesz, fotki na shc wrzucasz a tu pustka od 2 tygodni.

    OdpowiedzUsuń

Durszlak.pl